W dobie zalewania rynku przez tzw. chińszczyznę wielu zastanawia się, czy istnieje coś takiego, jak chińska wysoka jakość. Pytanie to jest szczególnie ważne, jeśli mamy do czynienia z maszynami budowlanymi, gdzie liczy się precyzja, rzeczona jakość i solidność wykonania. Oczywiście wielu producentów przekonuje nas, że jakość jest wprost proporcjonalna do ceny. Ale czy to prawda? Czy zawsze droższe znaczy lepsze?

Jeszcze pięć lat temu, na rynku polskim mieliśmy niewielki wybór mini żurawi. Dzisiaj możemy przebierać w opcjach producentów z całego świata. Pokazuje to, jak bardzo rynek chłonie rozwiązania budowlane i jakie jest zapotrzebowanie na tego typu urządzenia. Selekcjonujemy nasze typy pod względem głównie ceny, licząc, że nie będzie ona drastycznie wpływać na jakość i żywotność.

Mini żurawie spider (typu „pajączek”) do szklenia przestały już dawno być „niszowym” produktem. W branży to już niejako must have, jak mała czarna w damskiej szafie.

I tu znowu powraca pytanie: ile wydać i co zrobić, żeby nie przepłacić. Nie ukrywajmy, każdy kupujący mierzy się z tym pytaniem prędzej, czy później. Dlatego LIFT24 ma ciekawą propozycję dla tych, którym niekoniecznie zależy „na znaczku”, marce, czy szeroko pojętym prestiżu – jest to mini żuraw chińskiej produkcji SPT299.

Podobno gentelmani nie rozmawiają o cenach, ale grzechem byłoby nie wspomnieć, że SPT 299 możesz nabyć w leasingu operacyjnym – szczegóły u doradcy). Wersja z hydraulicznym fly-jib’em posiada ponad 12 m wysięgu, co jest sporą różnicą z innymi rozwiązaniami w tym przedziale cenowym. Niska cena to nie jedyna zaleta SPT – więcej technicznych szczegółów znajdziecie w zakładce mini żurawie.